Taka tam Donia, nie mam swoich zdjęć.
Mam już dosyć. Teraz mnie to wszystko już bawi, a nie smuci. Dawałam dwa tygodnie, a minęły 3 dni i już wielkie fochy. Czy tęsknię? Oczywiście. Za czym? Za wszystkim: za zapachem, głosem, oczami, zachowaniem. Na szczęście teraz wszystko się zmienia. Jeszcze dwa miesięce i nowa szkoła, nowe otoczenie.
Idę oglądać coś, pierdole już to wszystko, mam wakacje.
Jutro Leszno! ; )
btw. Nienawidzę, kiedy ktoś oskarża mnie o coś, czego nie zrobiłam. Do tego nie mając żadnych dowodów. ;)