photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 26 GRUDNIA 2010

Witam wszystkich czytających tą notkę na moim skromnym photoblogu. Chciałem opisać w niej 2010 rok, który już jutro się kończy, a na naszych kalendarzach ujrzymy rok 2011 !!! Był on jednym z ciekawszych rozdziałów w moim jakże krótkim żywocie. Więc zaczynajmy 

Styczeń - to przede wszystkim wspaniale spędzony sylwester, ze wspaniałymi ludźmi(pozdrowienia serdeczne dla Dominika K., organizatora imprezy, który okazał się jednym z najodważniejszych osób, które znam, wpuszczając takie bydło do swojego mieszkania na taką popijawę). Nie zabrakło w nim ze strony wszystkich jego uczestników chwil grozy, przemocy, chamstwa,  wymiocin, szczoszków czy też alkoholu i papierosów. Przyszedłszy do domu, wstąpiłem do kuchni po litrową butelkę wody niegazowanej na wypadek męczącego uczucia zwanego kacem, a obudziwszy się nie wiem czemu, ale była pusta, nie wiem jak i nie wiem kiedy ale najwidoczniej ją wypiłem.

Luty - bal gimnazjalny i świetny film początkowy prezentujący naszą klasę. Ludzie mówią różnie, ale najczęściej podziwiają mnie za świetnie odegraną, komiczną rolę. W tymże miesiącu związałem się ze wspaniałą kobietą :D dzięki której wiele się nauczyłem, mam nadzieję, że i ona również nauczyła się czegoś ode mnie J serdecznie pozdrawiam BananowyChipsiex3   

Marzec - miesiąc w którym się urodziłem. Dnia bodajże 13 tego miesiąca zorganizowałem wraz z Pauliną Ch. imprezę urodzinową, która obchodzi również swoje święto w marcu,na tak zwanej kładce. Dostałem wtedy piękny prezent od moich kolegów i koleżanek, dziękuje jeszcze raz za niego. Kocham Was za to <3

Kwiecień - testy gimnazjalne. Po części humanistycznej byłem bardzo zadowolony, gdyż nie sprawiły mi większego problemu. Niestety część matematyczno-przyrodnicza (czyt. część chemiczna) nie była już tak kolorowa, część ta wypadła tak słabo, iż z jej powodu się ciąłem, powiesiłem dwa razy, ale żyję i wiele innych strasznych rzeczy.

Maj - (chyba) rajd nocny = dobra popijawa. Akcja z Krzysiem, Panią nauczycielką z Gimnazjum numer 2 im. Jana Zamoyskiego XVI Ordynata w Zamościu i jego późniejszym strachem, gdy zobaczył ją na oczy ponownie bezcenna. Było super.

Czerwiec - w końcu wakacje. Mino, iż okres ten wolny jest od zajęć w szkołach, nie wspominam go znie wiadomo jaką radością. Wakacje te były po prostu nudne. Jakże rozczarowani byliśmy z Krzysiem, gdy przychodziliśmy codziennie na osiedle i nie zastawaliśmy żywej duszy kolegów, koleżanek, wrogów. Wszyscy przebywali w domach, siedząc na swoich grubych dupskach przed komputerem, usprawniając swoje zdolności manualne, by następnie dobrze operować myszką (słowa p. Hajduka-nauczyciela informatyki w 2 LO im. Marii Konopnickiej w Zamościu).

Lipiec - dalszy ciąg wolnego. Niżej przedstawię plan dnia, który z małymi przerwami towarzyszył mi do końca wakacji.

1.      Wstawanie okolice 12.00/13.00

2.      Siusiu i inne sprawy w WC

3.      Jedzenie śniadanka

4.      Siedzenia przy komputerze

5.      Wyjście z kolegami/koleżankami na dwór

6.      Picie/ palenie

7.      Powrót do domu w różnych godzinach

8.      Siedzenie przy komputerze

9.      Spanie (godzina zmieniała się w różnych sytuacjach takich jak: stan trzeźwości przyjścia do domu, zmęczenie, itd.)

Sierpień - obóz (przetrwania). I przetrwałem. Dostałem się do szkoły, cieszyłem się z tego, teraz się nie cieszę, że się cieszyłem. Przechodząc obok starej szkoły cieszyłem się, że w końcu skończyłemw niej edukację. Jednak teraz nie cieszę się, że się cieszyłem, że ją opuszczam, bo z chęcią bym do niej teraz wrócił.

Wrzesień - początek największej męczarni jaką kiedykolwiek w życiu przeżywałem. Klasa wydaje mi się w miarę spoko, nauczyciele nie, wyjątki są i do jednego i drugiego. Poznałem Michała <3 Kamila <3 Norbiego <3 i Radka już znałem </3.

Październik - zacząłem chodzić na dyskoteki. Czasem tego żałuję, a raczej tego co tam robiłem i z kim. Oprócz tego to dalszy ciąg męczarni w S.pecjalnym Z.akładzie K.arno O.piekuńczym Ł.ączącym A.nalfabetów.

Listopad - koniec jednego z trzech semestrów w naszej szkole i moja pierwsza ocena niedostateczna w życiu na semestr. Godnie uczciłem Andrzejki na imprezie u Jakuba Sz. serdecznie Cię pozdrawiam Jakubie ! Popijawa jak najbardziej udana. Wyszedłem w połowie imprezy, nie wiem po co nie wiem gdzie, podarłem kurtkę, nie wiem jak nie wiem gdzie i ni z tego ni z owego obudziłem się pod & klubem Garnizonowym (wtf .?.). Byłem zmuszony zadzwonić po tatę. Dalszych szczegółów nie zdradzę.

Grudzień - święta. Niestety nie czułem tej atmosfery tak jak kiedyś. Pierwsze od dawna święta na sucho, ponieważ siostra nie chciała mi kupić alkoholu.Nie rozumiem jak można nie mieć serca i nie kupić bratu tegoż cudownego roztworu& Jeszcze 5 dni do sylwestra. Nie mogę się doczekać <3

Rok jak najbardziej udany ;p z małymi wyjątkami.

                                                                                                                                                                 jak coś zapomniałem piszcie ;p bless

Komentarze

zabciaaaax33 i wgl to fajny kapsel . lubie go ;p xd
18/02/2011 19:26:40
zabciaaaax33 haha ;dd .
niee . znaczy nie miałam innych zdjęc . xd
moze byc do Cb ;p ha ;ddd . ;)
18/02/2011 19:25:28
zabciaaaax33 nom nom .;) to zapraszam jak tylko bd miał czas ;) ;dd
17/02/2011 21:33:21
karwil dokladnie!;d masz racje, dzieki za pocieszenie ;P ;*
08/01/2011 16:05:48
zabciaaaax33 ; ) ;* ;p
05/01/2011 14:05:58
zabciaaaax33 no okej . napewno .xdd
04/01/2011 18:39:17
zabciaaaax33 ha . xdd no trzeba ;p ;dd
03/01/2011 23:21:49
sorely dziękuję...
28/12/2010 13:48:20
sorely wybacz...
27/12/2010 22:00:18
sorely no bo ty jesteś głupi xd
27/12/2010 16:03:21
sorely nie wiem po co, ale przeczytałam całe ;dd
27/12/2010 13:44:36
roxiix33 ojj w pozytywnym znaczeniu ; dd. ; **
27/12/2010 12:56:02
kochamciezycie ooo . ! nawet ja zostałam wspomniana ; ]
ps . ze Ci sie chciało tyle pisac xdd
27/12/2010 10:56:40
roxiix33 debil . ; ) ; **
ty to masz pomysły Ukaszuu ;d .
27/12/2010 9:41:37
bananowychipsx3 jak Ty to wszystko pięknie ująłeś ;dd .
Dzięki za wspomnienie o mnie ;p ;*
27/12/2010 8:59:43
~krzyss taka dobrze zbudowana. jej dieta opierala sie na bialku i weglowodanach . w poniedzialki chodzi w czerwonych skarpetkach. w domu ma kota . co niedziele je schabowe i chodzi do kosciola . ma pochwe. ^^
27/12/2010 1:44:58
~jaco a moje wymiociny żółcią?;dd
27/12/2010 0:27:56
sneeze jaka pani nauczycielka to byla z mojego zacnego gimnazujm ?:D
27/12/2010 0:15:05
~krzys hehe zajebiste Okaszku ;***
26/12/2010 23:31:09
cheerioss hahahahha . może w przyszłym XDD . ; *
26/12/2010 23:10:36

Informacje o synbabci


Inni zdjęcia: Ja nacka89cwaWieczór nad jeziorem andrzej73... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24