Mijają dzisiaj 3 miesiące od Twojego pogrzebu.
Kiedy dzisiaj stałam nad Twoim grobem miałam ochotę wykrzyczeć całemu światu jak bardzo za Tobą tęsknie.
Nikt nigdy nie rozśmieszał mnie tak jak Ty. Nikt nigdy mnie tak nie kochał i się o mnie nie matrwił.
Tęsknie . Tęsknie najbardziej jak potrafię.
Za tym jak byłam mała i robiłeś mi mięte rano. Za tym jak musiałeś chować po mnie rower bo zawsze walnełam go w kąt i babcia krzyczała.
Za tym jak chodziłam z Tobą na grzyby. I za tym jak przychodziłeś po mnie do koleżanki jak byłam mała żebym nie wracała sama.
Za tym jak gotowałeś sobie jedzenie i większość oddawałeś mi bo akurat na to miałam ochotę.
Brakuje mi Ciebie strasznie.
Brakuje tego,że jak jadę do Zastruża już nie widzę jak wychodzisz z drzwi albo jak jesteś w oknie.
Tęsknota jest straszna. 
KOCHAM CIĘ NAJMOCNIEJ DZIADKU.
Mam nadzieję,że jesteś tam szczęśliwy.