nic...
byle jak najdalej...
Czasami czuję się jak marna słaba trzcina,
Którą z łatwością zimny wiatr jak chce wygina.
Czasami tracę wiarę we wszystko co robię,
Złe zdanie mam o ludziach, fatalne o sobie.
Panie, nie pozwól długo pozostawać mi w tym stanie,
Wiem przeznaczone do spełnienia tutaj mam zadanie.
Otwórz szeroko oczy, żebym mogla widziec więcej,
Rozśpiewaj moją dusze, rozpal ogniem serce.
Chcę siły ognia, ognia.
Chce sily ognia, ognia.
Chcę siły ognia...