taaak... fajnie jest przypomnieć sobie o blogu...po jakimś pół roku?
Chyba tak, bo ostatnie zdjęcie przedstawia zimowy widoczek.
Ale to nie znaczy, że znowu zacznę prowadzić ten photoblog.
Czas zapuścić korzenie...
ale gdzie?
w czym?
i...dokąd to mnie doprowadzi?