No tak więc obiecałam że napiszę coś na temat Sylwestra i Pobytu w Dallas.
Dallas jest zdecydowanie miejscem godnym uwagi dla osób podróżujących do USA. Będąc jednak tam w pracy nie mogłam pozwolić sobie na długie planowane wycieczki, więc jak tylko mogłam pozwolić sobie na 2 godzinki wolnego narzucałam coś cieplejszego na ramiona ( tak weekend w Dallas byl niemiłosiernie wietrzny ) i wybiegałam na ulice miasta, jak najdalej od hotelu i centrum rozrywki gdzie właśnie cały tłum gnał. Ulice miasta były bardzo zadbane mimo tego, że wychodziłam poza granice tej pokazowej części miasta dalej miało swój urok. Przestałam już dawno szukać cudnych i przytulnych uliczek z sentymentalną historią w zanadrzu.. tek kraj jest zbyt młody żeby czymś takim mnie poczęstować.. jednak te zmodernizowane cuda architektoniczne też potrafią ucieszyć oko. Jak już wspomniałam pogoda nie była za przyjemna więc szukałam jakiejś miłej kawiarni bądź restauracji żeby zaszyć się w środku z przepyszną kawą. Jedyne miejsce na które się natknęłam i długo nie czekałam z wyborem - niemalże od razu weszłam do środka, było już skomercjalizowane "Hard rock Cafe", zawsze wchodziłam tylko do ich sklepów pamiątkowych , tym razem zdecydowałam się na kawę.. jakim zaskoczeniem było dla mnie, że mogą tylko zaproponować regularną kawę z ekspresu, no nic i to mogłam zaakceptować ( w efekcie i tak policzyli mnie tylko za deser który wybrałam :)) Nie wiem czy to dlatego, że przyszłam tam sama czy dlatego że taki charakter mają ludzie ze środkowej części Stanów Zjednoczonych ale dwóch kelnerów na zmianę przysiadało się do mojego stolika i dotrzymywało mi towarzystwa. Jeden z nich przeprowadził się kilka lat temu do Teksasu z Oklahomy, a drugi był zbyt zabiegany żeby pogadać ale desperacko chciał żebym została tam trochę dłużej.. Mimo przemiłego towarzystwa i bardzo dobrego deseru , musiałam zbierać się w dalszą podróż, miasto jest ogromne a ludzie przemili więc co jeszcze może mnie spotkać :) Po przejściu bodajże 4 bloków , zaklęłam w duchu, że nie zostałam dłużej w ciepłej kawiarni. Więc poszukałam następnej. Trafiłam na ładnie urządzoną małą restauracyjkę otwartą około 5 tygodni wcześniej, nie chciałam znów sama siedzieć przy stoliku więc, zajęłam miejsce tylko przy barze na kolejną kawkę tym razem me gusta- white mocha with soy milk J Jak prześmiesznie było oglądać barmana który nawet po najzwyklejszy Cosmopolitan uruchamiał wujka Google do pomocy, jednak nie wytrzymałam gdy wszystkie składniki zaczął odmierzać na lód w szkle old fashion i powiedziałam mu jak to zrobić.. nie chciałam być złośliwa (Dziękuję Arturze za Twoją cierpliwość J) nawet go przeprosiłam że mu się wtrąciłam w pracę.. ale nie miał mi tego za złe a nawet podziękował.
Co do Sylwestra to było wesoło .. Pierwszy raz w sumie na sylwestra tak porządnie imprezowałam.. bo tak to zawsze kameralnie albo w pracy . Tak więc jak raz się imprezuje to nigdzie indziej jak w New York City , wraz z Lisą i 5 innymi Au Pair wybrałyśmy na imprezę 4 poziomowy Webster Hall, chyba tylko dlatego, że dużo osób go polecało nie był za drogi jak na Sylwestrową Nowojorską imprezę i otrzymaliśmy wszyscy VIP membership card na cały rok 2013 , więc zapowiadało się całkiem całkiem, ogólnie klub obskurny, nie podobał mi się.. zbyt dużo ludzi.. słaba organizacja , mogę powiedzieć że przy Onyxie się kryje.. ale oczywiście jak się ma z kim imprezować to już takie szczegóły mają mniejsze znaczenie, przed samym klubem wybrałyśmy się na Manhatan do apartamentu znajomego, gdzie w przedziwnym mieszkaniu pełnym luster poznaliśmy kilku całkiem w porządku ludzi .
Znów nie napiszę nic po Angielsku ale do tego potrzebuję większego skupienia ;)
Zdjęcia załączone są zrobione w clubie w NYC z Lisą i Niną , zdjęcie budynku to sławny magazyn szkolny z którego został postrzelony w 63 Prezydent Kennedy, Pęknięta tabliczka to znalezisko z centrum Dallas w jakichś zaciemnionych zaułkach udało znaleźć mi się kilka egzemplarzy takich cudenek upamiętnających sławnych muzyków z okolic Texasu.
Piosenka na dziś
http://www.youtube.com/watch?feature=player_embedded&v=UznHTBZIa8E#!