Nie robiłam sobie fotek ostatnio, tylko kilka myszoskoczkom parę dni temu. No właśnie to jest Bruno (po prawej) i Ambra (po lewej). Taka parka, nie chcąca się rozmnożyć w ogóle. No niestety, może jeszcze do tego nie dorośli? Jutro jest niestety dopiero czwartek i mam przekładaną chyba z 5 razy gitarę o 19:30. A ja chcę, by był już piątek! Na koniki Kocham koniki Tak bardzo bardzo Zwłaszcza Haguleńkę moją najukochańszą, która nie mogła pod siodłem długo chodzić, bo miała pęknięte kopyto Ale już może, można trochę na niej kłusikiem!W piątek chciałabym na Hadze! Jak nie, to na osiołku Filipku Albo upartym Carinie Ale Haga najukochańsza