Życie często przynosi cierpienie.
Można się buntować, uciekać przed nim.
Ja nie wierzę, że zostaje się w pełni człowiekiem,
gdy wszystko idzie gładko.
Cierpienie ma wielką wartość.
Patrzę na nie, jak na zadanie do wykonania.
Nie przyszło po to, żeby mnie zniszczyć.
Przeciwnie, życie daje mi okazję zrobienia następnego kroku na drodze do dojrzałości. Co mogę uzyskać, gdy to przeżyję? Nie szukam ciepienia. Pogoń za bólem to cierpiętnictwo. Wystarczy tego, co życie samo mi przynosi. I dziękuję Bogu za doświadczenia. Wszystko, co otrzymuje z Jego ręki ma sens.
Użytkownik sylwiaa199
wyłączył komentowanie na swoim fotoblogu.