hey-dosyć poważniE
Dosyć Poważnie
W mojej kuchni stoi sosna
Przebrana za kuchenny stół
Na półkach kilogram śliwek
W słoikach udaje powidła
W lodówce pocięta w plastry
Puszcza do mnie oko krowa
A kurczak pobija rekord
Na czas nurkując w rosole
A ja wsadzam do ust szczotkę
Plastikową do mycia butelek
I szoruję się od środka
Dokładnie każdą szczelinę
Piję źródlaną wodę
Wypłukuję wszystkie toksyny
Za chwilę pobiegnę na łąkę
Taka świeża, czysta i... głodna
Znów płakałam, wczoraj znów płakałam
Że nie umiem na skrzypcach grać
I że wszyscy umrzemy wszyscy
I że któregoś dnia
Mój syn zostanie całkiem sam
____`
joł :D
hm. brak wenY twórczeJ :p
. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . !
dziSiaj wreszcie dopiełam swEgo .!!,:D
i... mam drUgą dziurke w ucHu:[tanczy]:D
kurczee ale bolii tRochęę. ale to niC!:)
od paRu dnii pOgoda nie może się
chyba zdEcydować!:[zly]
na zmiaNę ; leje, świeCi słońce, leje, świeCi słońcE.
i takk oo..
hyyh' noRmalnie już lekCje odrobiłam! :[szok]:p
ii.. wszYstkoo jaK nigdy nawet z reliGi :p
aby się poUczyć muszę i giTara.:p
dziSiaj się znowu dowiedZiałam, że
jeStem w r e d n y m l e n i e m [!]:[zly]
a to niE prawda !! :[nie]:[nie]
mm.. no może tRoszeczkę :p:[mruga]
__, lePiej sie już czUję.
__, lepsziEjszy mam humOrek:D
__, i wogÓlee . . .;)
pOzdrawiam i dziĘkuje za Wasze kOmentarze :*:*