czesc, to tylko ja.
chcialam tylko sie pozalic, ze nigdy juz nikt nie odbierze mi poczucia wlasnej wartosci. za pozno
czas powrocic do swoich uprzednich przekonan, ze jestem dzieckiem szczescia. mam zyc sama. bede
naiwnie wierzylam w marzenia, ktore byly do zrealizowania, razem.
teraz pozostaly mi wlasne, jest ich malo, bo szczescie jest szczesciem tylko gdy mozemy je z kims dzielic.
juz nigdy nie bede wiec szczesliwa..
co wiecej moge powiedziec. moze to, ze cofam slowa ze bylam potrzebna od swieta.
swieta wlasnie sie zaczynaja, a ja zostalam porzucona.
tyle razy slyszalam slowa- jak cos bedzie sie dzialo pisz, dzwon, pomoge.
kiedy wczoraj potrzebowalam pomocy najblizsza mi osoba odeszla. na zawsze. zostawiajac mnie na ulicy
nie pamietam dokladnie drogi do domu, nie wiem co sie dzialo w domu, nie wiem ile polknelam nasennych.
nie mam nawet odwagi siebie zniszczyc. jest mi siebie zal.. nie zasluguje na nic najwyrazniej.
nie bede miec do nikogo o nic pretensji, widocznie ludziom gorszej kategorii sie nie pomaga.
ale bylam szczesliwa, majac tyle planow, ciepla dlon, bezpieczne miejsce, wszystko wspolne.
majac te swiadomosc, ze gdzies jest ktos, kto teraz mysli o mnie tak cieplo, jak ja o nim.
nie uwazam, ze te 888 dni byly zle. przejechalismy ponad 7500 km tylko w zeszlym roku.
zawinilo moje pochodzenie, moja rodzina, moja wrazliwosc, moja potrzeba milosci. chcialam za duzo..
kreska postawiona na mnie ucieszy wiele osob. lista osob ktore zajmia moje miejsce rosnie w oczach.
dzisiaj juz kilka osob na skromnym kawalku murawy ganiajac za pilka znalazlo.
jutro zjada sie ludzie, ktorzy stana sie rodzina. a mialam byc tam ja..
rzucilam telefon w kąt, bo nie zadzwonil. oczy mam tak spuchniete, ze nie widze liter.
nie moge jesc, jest mi nie dobrze
spac tez nie moge, rzucam sie
szukalam dzis wszedzie swojego miejsca
jutro bede go szukac na meczu Wisly
kto mi teraz zerwie plakat Iry
kto napisze 'kocham' na dobranoc
kto mnie przytuli i powie maleńka
kto ze mna zagra w tenisa, poplywa
kto ze mna pojdzie znow do zoo
kto ze mna bedzie bekal
kto mi bedzie gotowal jajka na miekko
kto podziwial Beara Gryllsa
kto ze mna zrobi przekroj geologiczny
kto ze mna wypije tequille
kto porusza do mnie noskiem
kto porajduje ze mna cienkocienko
kto mi wyjmie kure z piekarnika
kto mi obierze pomarancze
kto pojdzie ze mna na noc kinowa
kto mnie bedzie kochal..