Kłócimy się jak stare małżeństwo ale ja na to nie będę "nie zważać uwagi". Zaraz mama przyjdzie z pracy - jestem dobra córcia i jej obiad podgrzeję ;d
Moja siostra przed chwilą do mnie tak: "Piotrek ogląda jakiś film na dziewiątce a zaraz (wskazując na zegar) 23 i pornole pójdą także pójdź tam i przełącz" po czym wyszła do pokoju spać ;p Nie będę pisać "ciekawe skąd wie że tam pornole lecą" :D:D:D:D
Moja kuzynka i reszta miały dzisiaj świetną zabawę.. (3-5-6-7 lat) - biegały jakiś odcineczek poczym sprawdzały jak im serce szybko bije. To było przesłodkie :P
"o Boże, wszędzie widzę kanapki!!!! -no i z racji tego musisz sobie też je zrobić... -dokładnie!!!"
A złość na nauczycielkę jeszcze mi nie przeszła. A tak bardzo chciałam wyjść z tej szkoły w zgodzie i harmonii ze wszystkimi nauczycielami.. Lecz jednak nie ma co... świetnie mnie zapamiętają ;D byłam tutaj tylko 2 lata a pewnie narozrabiałam za 10.:D i dobrze mi z tym wam powiem. I przykro mi bardzo oh, że ciąglę wykłócam się z nauczycielami ale jak coś mi nie pasuje to walę prostu z mostu - nawet im. Nauczyciel TEŻ CZŁOWIEK :P
Dobra, to ja idę podgrzać ten obiad. Chce ktoś na noc placki ziemniaczane? ;>