photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 1 CZERWCA 2008
Panie Boże.
Tak się zaczęła moja droga do Ciebie. Bieszczady. Szło się raz z górki, raz pod górkę. I tak samo było z Tobą. Raz byłam bliżej Ciebie, raz dalej. Ale w końcu zostałam przy Tobie. Teraz jest w miarę równo. Ale potrzeba mi znowu tych Bieszczad, ich dolin, z których widziałam szczyty, które chciałam zdobyć aby móc zobaczyć kawałek więcej świata stworzonego przez Ciebie.
Potrzeba mi Bieszczad... Potykania się o korzenie, ślizgania się na kamieniach, maziania się w błocie, smażenia się w słońcu, moknięcia w deszczu, leżenia w trawie, opierania się o drzewa ze zmęczenia... A to wszystko po to, zeby wejść na ten szczyt.

A to wszystko po to, żeby móc z tego szczytu powiedzieć: dzięki Ci Panie Boże, że stworzyłeś ten  świat i mnie, abym mogła go oglądać.