m. Ola
f. ja
Wróciłam od tych wariatów na zdjęciu u góry i tęsknie.
Jakoś dziwnie mi, nudno tutaj bez nich i cicho :D
Już nie bawię się, ganiając myszkę po ekranie, bo ona ucieka ..
.. już nie świruję bażanta, bo nawet nie mam z kim i źle mi jest :<
Ale muszę się umiejscowić tutaj, na starych śmieciach : ))
No w sumie, mam tu dla kogo być, więc nie ma najmniejszego problemu cd zadomowienia.
Teraz pozostało mi tylko unormowanie się w środowisku, w którym ostatnio jest mi ciężko.
Nie rozumiem tych ludzi, którzy tak pięknie potrafią zmanipulować uczucia rodziców i później wszystko zgarniane jest na osobę najmniej winną, w tym przypadku na mnie :|
Okeeej, ja idę cześć.