love dance pop 

chciałabym dać radę, chociaż wiem że będzie ciężko, ale radziłam sobie w trudniejszych chwilach, prawda? zostałam w domu, nie mam na nic ochoty. ma w 3 dupy nauki, którą odkładam na dzisiejszy dzień i niedzielę.

nie chce mi się spać, ale trzeba się będzie położyć. muszę wstać o 11:45 bo jest KYLE XY <3.

wieść o tym ile mam sprawdzianów, kartkówek, poprawek w przyszłym tygodniu rozkłada mnie. chemia, biologia, fizyka, angielski, polski, historia, sztuka, matma. zapowiada się elegancko po prostu. przeraża mnie to, że za 1,5 roku czeka mnie liceum. z tego co anka mi mówiła padnę na ryj. jak można uczyć się do 3 rano a wstawać o 6,40? wracając do mojej szkoły to pani od wuefu powiedziała mi i martynie, że mamy chodzić na modeling, hahahahaha zlewałyśmy z tego przez cały czwartek, ale się zgodziłyśmy. oczywiście anna pożyczy mi buty bo ja same adidasy mam.  w poniedziałek będę w domu o 16 a we wtorek o 17 - klimat. jestem jeszcze trochę rozdarta od środka, ale powoli mi przechodzi. chciałabym zapomnieć, nie myśleć, zająć się czym, najlepiej nauką, bo podczas niej nie ma czasu na miłość. przynajmniej w moim przypadku. dlaczego jeśli chcemy czegoś z całego serca, gdy Wam nie wychodzi, poddajecie się? ja nie i chyba dlatego mi często się udaje. mm. na MTV leci właśnie mezo - po robocie. ta piosenka nic w sobie nie zawiera, jest pusta. naprawdę nie ma już o czym śpiewać tylko o pracy? a może tak lepiej zrobić jakiś kawałek o czymś czego się chce, pragnie? apropo muzyki. nie słucham już piosenek typu ` nutka o niczym `. przestawiłam się na ostrego, hh i trochę alternatywy. obowiązkowo również britney i dżem. lubię słuchać czegoś, co rozumiem a nie jakieś pierdolenie po angielsku/francusku czy nie wiadomo jeszcze jakie gówno.

szczam z tego ahahahaha ( KLIK )

zdjęcie dedykuję NAJWSPANIALSZEJ NA ŚWIECIE ANCEEE ! ; *

elcio. ; *