Ten rok był taki sobie. Właściwie był najgorszym rokiem w moim życiu.
W tym czasie przeżyłam wiecej niż mogłam sobie wyobrazić.
Przeżyłam oczywiście dużo miłych chwil.
Poznałam Zuźkę (;**), Vermax (;**), i jeszcze kilka osób.
Latoo z Weroniśką, obozy i Ci kochani ludzie, którzy nas tak wielbią
(wiesz o kogo chodzi Weroniśka) xD
Taak, jak sobie przypomnę ile się stało przez ten rok, to jest to niewyobrażalnie wiele.
Mam nadzieję, że ten przyszły, który zacznie się już dziś w nocy bd spokojniejszy i nic nie bd się powtarzać.