smuteczek

Jest mi tak zle bez ciebie, tak pusto i szaro. Siedze sobie sama i staram sie nie myslec o tym wszystkim ale nie umiem przestac. Tak dobrze bylo cie widziec ta godzine ale wciaz tesknie. Tak dobrze bylo sie przytulic do tych kochanych ramion ale tak przykro bylo mi patrzec jak placzesz. Gdy mizialismy sie policzkami poczulam te fajne a zarazem dziwne uczucie..nie umiem go opisac. Bardzo chcialam cie wtedy pocalowac ale przeciez nie jestesmy razem ;( . Powinnam ci dac troche pobyc samemu ze soba a caly czas do ciebie pisze z byle pierdola i nawet uciesze sie jak mi napiszesz jeden wyraz. Glupio mi sie do tego wszystkiego przyznac ale taka prawda.

                                                          czy mam powoli zacząc uczyc sie zyc bez ciebe? nie chce tego.

                                                                               ''status wolny, serce zajęte''

kocham cie pomimo wszystko.