fajnie . Pep odchodzi . ;<
ryczałam prawie godzinę przez to . przed chwilą się pozbierałam .
to mnie już całkiem rozpierdoliło . ta świadomość , że tacy wspaniali ludzie odchodzą , szczególnie w ważnych momentach naszego zycia . a do tego trzeba się przyzwyczaić . ja już to zrobiłam i mam nadzieję , że finezja Barcy , po odejściu Pepa nie zmieni się tak bardzo , bo przejmie ją Tito .
ten sam Tito , któremu Murihno włożył palec do oka podczas kłótni na meczu o SuperPuchar Hiszpanii.
żałośnie się zachował , nie umiąc opanować emocji i nie umiąc przyjąć do serca tego , że po prostu przegrał .
z jednej strony , nwm czemu , ale zrobiło mi się szkoda , że nie przeszedł . nwm czemu , naprawdę .
w każdym bądź razie będzie mi choelrnie brakować tego , że nie zoabaczę w finale Barcy . a tak czekałam . czekałam na 19 maja . czekałam aż w końcu wyjdą na boisko i zagrają , pokażą na co ich stać , pokażą ,że mogą wygrać LM czwart raz z rzędu .
i czekałam też na to , że Pep pokaże jak bardzo jest silny , ile włożył pracy , serca w ta drużynę , by pokazać , że potrafi wygrać wszystkie tytuły .
z resztą , on już to zrobił . zdobył mistrzostwo Hiszpani , Eurpy , LM . wszyscy prawdziwi Cule zawdzięczają mu to i kochają go . bo inaczej się nie da . nie da się przy tym nie uniknąć płaczu . nie da sie zapomnieć . bo o takich ludziach się nie zapomina . nie zapomni się o kimś wspaniałym , za kimś kto tak się poświęca .
to jest nie do opisania , dlatego kończę z cholernie ściśniętym sercem i gardłem .
serio , nie zapomne o nim . nie zapomne o tym co zrobił , jak sie poświęcił . tego się nie da uczynić .
szczerze powiem , że już tak bardzo sie nie złoszcze , bo wiem , że Tito nie zmieni Barcy , nie zmieni tam tak dużo . on jest częscią Pepa . ja w to wierzę . bo tylko to mi zostało ..
pokochajmy w takim razie przyszłego trenera Barcelony . pokochajmy go za to , że tak jak napisałam , jest częścią Pepa , więc za dużo zmienić nie powinien .
życzę im szczęscia , tego co najważniejsze . : *
PEP - GRACIAS ! <3