Ten obrazek (taaa wiem, że niezbyt udany jak zwykle) jest z dedykacją dla Alcaliona, a to dlatego, że fajnie się z nim współpracuje. Ha! Właśnie. Z pozdrowieniami od Rin Vee ;P A teraz notka (tak, znowu):
Jakieś 17 lat temu stało się coś, co zmieniło przyszlość świata... Coś, co stać się musiało... Coś, co wpłynęło na losy wielu ludzi... Data ta, choć jeszcze ignorowana, przejdzie do historii.
17 lat temu, dnia 7 sierpnia 1992 roku, rozpoczęła się pewna historia... Jej zakończenie nie jest jeszcze przesądzone... To moja historia...
17 lat temu było upalne leto. Przywitało mnie słońce. Słońce świeciło na początku drogi. Byłam dzieckiem słońca.
Potem był czas magii, a po nim przyszła noc, a z nia wampiry. I tak stałam się Mhrocznym Dzieckiem Słońca. Wyjatkowa osobą, zawieszoną na cienkiej linii pomiedzy dobrem a zuem. Wychodze z mroku, by wprowadzać światło w życie innych ludzi. Próbuję zrozumieć ten świat. Zwyczajne życie wcale mnie nie kreci. Tak było zawsze, bo zawsze byłam inna. Dowód? Kawa mnie usypia buahahaha xD
A dzisiaj jade do rodzinki i mnie tu nie będzie. A jutro cos napiszę i na fbl i w książce i może wreszcie zajme się tymi fuckin' ilustracjami, które nie chca mi wyjść =)