Dłuuuugaśno mnie nie było.
Powiem tylko, że jest po staremu.
Stare nawyki, nałogi, zwyczaje.
Nic tylko się zabić.
Ostatnio zdałam sobie sprawę, że Kurt Cobain naprawdę nie żyje.
Popłakałam się i nie mogłam przestać przez 2 godz.
Coraz bardziej zasłuchiwałam się w jego piosenki.
Jest najprzystojniejszym facetem jakiego w życiu widziałam.
Ah.... I tak kocham jego uśmiech...
Na zdjęciu wpierdalam żelki z makro ;)
1050g ---> enjoy it!
Piosenka dnia: Rape me
Inni zdjęcia: 88888888888 podgolymniebem1547 akcentovaDrops & Sunset photoslove25Chapeau bas. ezekh114Miłość jednego imienia samysliciel35Wybrzeże morza czerwonego bluebird11Po przerwie liskowata248Perspektywa. ezekh114Moje nowe butki # PUMA xavekittyxKwitki z mojej rabatki :) halinam