photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 5 PAŹDZIERNIKA 2014

Z fioletowym reflexem i Kremika tyłeczkiem


Sory , że mnie tyle nie było. Ale nie miałam czasu na fotobloga i pomysła na post. Ale, teraz już jestem i powracam tu.


 

Co się wydarzyło przez te dni? Nic. A to "nic" znajdziecie tu:    Kwik.

Miałam dodać foty ze sprzątenia. Ale jeszcze mam sporo czasu.

I jak widać zmieniłam wygląd...


Dziś pojechałam do dziewczyn. Zobaczyłam  Pysia.

 

Takie:

Malutkie, grubiutkie

i

Złośliwe

Potem zabawa z Pyśkiem i na łąkę do Lalki. Zrobiłyśmy sobię takie przeszkody jak dla konia i skakałyśmy.

Ja w przeciwieństwie do Natalii ( tak, ona też była) , która skoczyła najwyżej poległam już przy średniej :p

Potem  z Alexandrom poszłyśmy do Pysia. 

Potem zadzwonił telefon Natalii i pobiegłyśmy do Katarzyny i Natalii.

Okazało się , że coś się stało Elzie i muśała jechać.

Mnie Katarzyna ( ;p) trochę pooprowadzala na Lalce, a Alexandra odprowadziła Natalię. 

Potem było wchodzenie na pień. Lalka kilka razy poległa ale w końcu się udało :).

Potem Przyszła Alexandra. A Katarzyna galopowała byz trzymania się.

Potym do Babci. A następnie do Pysia. 

W końcu udało mi się go wziąść na kolana i go podnieść i chyba przesto on bardziej mi zaufał. 

Alexandra musiała z nim co 1 h. wychodzić na dwór. 

Ale mimo to i tak Pyśu narobił na podłogę, ą nawet nasikał na dywanik.

Mój pekinczyko- jamnik ( Kremik) taki nie jest. 

Niestety wiecznie nie będę tam siedzić A raczej moi rodzice. Musieliśmy opuścić :

Pysia, Alexandrę, Katarzynę, Konie i rodzinę , i wrucić do domu


 

A po powrocie do domu:

Z dwoma workami i paśnikiem po siano.

Tata mi świecił. Bo przecież o 19 było ciemno jak w ..... u ....... . 

Wziełam siano i szybko do domu.

Pokazałam paśnik:

Ja: Patż Kremiczku sianko w paśniczku:

Kremik: 

 

Pokazałam pierwszą woreczek prawie pełny. 

Ja: Patż Kremiczku. Prawie pełny woreczek siana.

Kremik: 

 

Pokazałam 3 woreczek wraz ze wszystkimi zapasami siana:

Ja: A teraz patż cały woreczek siana :

Kremik: 


A od poniedziałku ruszam Kremika. Bo jak na tą chwilę stoimy w miejscu. 

I muszę jeszcze zrobić MEGA zakupy dla Kremika.

Ale to na nowy rok 

No bo jak mam wyżyć z 10 złoty na miesiąc.

  • wrzesień - 10 zł
  • pazidziernik 10 zł
  • listopad - 20 zł
  • grudzień- 10 od mamy i 50 od babci czyli 60 zł

Razem będzie 100 zł.

Kupię:

  1. Karmę
  2. Trociny
  3. Pinio
  4. Szczotkę
  5. Szampon
  6. Zabawki
  7. Chamaczek
  8. Transporter
  9. Gryzaczki
  10. Szarpak
  11. witaminę C
  12. Marchewka gryzak

Oczywiście szarpak taki cięki do gryzienia.

Jak mi starczy kasy to pojadę na sprawdzenie stanu zdrowia i jak będzie trzeba to aby vet opcioł pazurki.

Awięc dla tego chcę zimę. 

 


 

 

Taki MEGA post dziśaj. 


 

To tyle na dziś. Pozdro i do następnego posta 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Komentarze

taodlalki Marta pisz częściej, a mnie xDD
06/10/2014 14:28:52
sweetkunia11 ok
06/10/2014 17:08:57
Zarejestruj się teraz, aby skomentować wpis użytkownika sweetkunia11.

Informacje o sweetkunia11


Inni zdjęcia: Pleszka slaw300Hejka? traidor1550 akcentovaSynuś nacka89cwaZ kuzynem nacka89cwaRzekotka drzewna wieslaŻar tropików bluebird11Pluralizm postaw. ezekh114Natura locomotivPająk i jego firanka :) halinam