Życie odbiera mi wszystko co posiadam. A co dostanę w zamian ? Smutek, płacz, wspomnienia i tą zabijająca od środka tęsknote ? Ta cholerna kwestia przemijania nie oszczędzi niczego ani nikogo. Ale czyzby nie działa teraz z nadmierną skalą ? Zabiera nam siebie nawzajem i pasję która nas przez tak wiele lat łączyla która była celem i naszym wspólnym bodżcem do zycia. Tak bardzo chciałabym teraz zatrzymac czas. A tym samym zatrzymac Was tu i teraz. Ale przeciez to nierealne to tylko marzenia prędzej czy pozniej trzeba wrócić do okrutnej rzeczywistosci. Tak jak to się mowi LIFE IS BRUTAL. Życie lubi dawac i odbierac. A ludzie przychodzą i odchodzą. Jednak ja nie chce się jeszcze żegnac....
From the perfect start to the finish line