Z Kochanym mym; niezmiennie. :-)
_____________________________________
Ten weekend minął niesamowicie szybko, jeszcze szybciej niż poprzednie. To chyba przez odsypianie minionego tygodnia... Potrzeba wyspania się była OGROMNA. Dużo więc się nie działo. Wczoraj tylko medyk.
Mam nadzieję, że nabrałam wystarczająco dużo sił, bo ten tydzień będzie bardzo wyczerpujący.
No i... ostatnie treningi przed mistrzostwami, będzie 'hardcore'.
d o b r a n o c .