nie mów nie

Opowiem wam bajke :D

za górami za lasami... :D

Nie nie inaczej :D

Był sobie chłopak była sobie dziewczyna.Poznali się przez internet.Już po pierwszym spotkaniu dzieczyna byla nim zauroczona.Jednym swoim spojerzeniem rozwalał jej całą konstrukcje.Były kolacyjki,wspólne wyjazdy,był dobry,opiekuńczy...romantyzm pierwsza klasa,ale to była niestety tylko jego gra.

Pewnego dnia gdy dziewczyna szykowała się na spotkanie z nim zawołała ją mama i tak jej powiedziała:

-Kochanie zostaw tego drania.Dzieczyna nic nie powiedziała,ni smutna,ni wesoła poszła.

W drodzę na spotkanie wszystko przemyślała i powiedziała chłopakowi nara,ten spojrzał na nią dziwnym wzrokiem,dzieczyna poszła on odjechał.Lecz on szybko znalał sobie nową sarenke do zabawy. Historia była ta sama romantyzm pierwsza klasa. Gdy była się o tym dowiedziała ostrzegła jej matkę przed nim.

Gdy Czarna(sarenka)wróciła ze spotkania wiadomo z kim,mama ją zawołała i tak jej nagadała:

-Córko zostaw tego drania.Dziewczyna poszła pomyślala spotkała się  z chłpakiem nic nie mówiąc dała chłopakowi w twarz i do domu wróciła.

Zdziwiony tym zachowaniem znalazł sobie Rudą.Lecz jej mama nagadał mówiąć Zostaw Tego Drania.

I tak Chlopak został rzucony przez kolejną,kolejną i kolejną:).

Myślał,że jego zabawa będzie trwać wiecznie,lecz się przeliczył.Taki wieczny kawaler,który ciemną noca dziewczyny obracał. Nawet koledzy już mieli o nim niezłe zdanie.I tak został chłopak sam jak palec ;]

I tak wszystkie jego zdobycze  sié na nim odegraly i na koniec mu powiedziařy:

-Bo nie w twoim stylu dziewczynie obiecac kiedy za 5 minut inna Cie nakreca!