Miałem się zmienić, zmieniłem tylko po co?
dziś twardo stąpam po tej ziemi, szerszy mam widnokrąg
Znów widzę więcej przez to popieprzone okno i
w sumie to tęsknię by ten rozum znów obrócić w pył
by emocje znów opadły i zapełniły kielichy, by
znów zatańczyć, znów być po drugiej stronie światła