Dear 2015, please be the best year of my life
Mam dzisiaj troszkę więcej czasu dla siebie, więc stwierdziłam, że coś napisze. Rozpoczął się kolejny rok, rozpoczęłam go nienajlepiej i tak będzie ciągnęło się pewnie do końca stycznia. Ten rok chce wykorzystać może troszkę egoistycznie? Chce pomyśleć w tym roku tylko o sobie, a nie o wszystkim dookoła. Chce zmienić się na lepsze, chce zapomnieć o wszystkich przykrych chwilach i z podniesioną głową iść do przodu. O szkole może lepiej pisać nie będę, chciałabym tylko zdać do następnej klasy, o sprawach sercowych raczej też nie, bo w sumie ich już nie ma i dobrze, bo nikogo innego nie chce. Niedługo wracam znowu na siłownie i biorę się za siebie, skończe z melanżami, pubami i pijaństwem. Cztery ostatnie dni spędziłam w domu ze znajomymi, rodzice wyjechali, więc było można zaszaleć i porobić pare domówek. W tym roku już pyknie osiemnastka, masakra.. ten czas tak szybko zleciał. Chciałabym już wakacje, urodziny żeby wyprawić najlepszy melanż w tym roku, chciałabym już wylecieć do Lloret, mam bardzo wielki sentyment do tego miejsca, dużo dla mnie znaczy.. Odliczam już od 1! W sierpniu pewnie urodziny tedasa.. i najpiękniejsze jest to, że wkroczę w dorosłość i będę mogła robić co chce, kończę LO i wylatuje z PL, tak długo na to czekałam..
https://www.youtube.com/watch?v=8QIHb1RyUlI
I heard your voice through a photograph
I thought it up and brought up the past, KC