Właściwie dzień jak dzień. Dziękuję wszystkim za życzenia, jednocześnie muszę też wylać swoje smutki, bo spać nie mogłam od tego wszystkiego. Moja własna matka zapomniała o moich urodzinach, o moim bracie i Dariuszu nie będę wspominać, bo to faceci, a oni rzadko pamiętają, ale Martiel i Davandrel? Nie wiem, niby nie powinnam być zła, bo to tylko głupie urodziny, ale moje dwie najlepsze przyjaciółki? Czy ja coś im zrobiłam? Czy kiedykolwiek zapomniałam o ich urodzinach? NIE! O co chodzi. Bolą mnie oczy i łzy mi wiszą już na rzęsach.
Jeszcze raz dzięki wszystkim za pamięć.