Z wczorajszej oklepowej jazdy
Uwielbiam mojego Biszkopcika i uwielbiam jeździć na nim na oklep <3
I pomyśleć, że jeszcze niedawno wytrzymywałam na oklep raptem 10 minut, a w kłusie skakałam jak piłeczka ;) A teraz? Nawet skoki przez niziutką kopertkę na oklep już były :)