Wspomnienia.. :)
Moja pierwsza jazda samodzielna na Lindzie - Grubasku :)
Teraz już tej stajni niestety nie ma :( Sama pustka dookoła jak tam niedawno przejeżdżałam, aż mi się smutno zrobiło... Ciekawe, co się stało z tymi wszystkimi końmi..
Ogólnie, świetnie wspominam czas tam spędzony, mimo tego, że za wiele się tam nie nauczyłam ;) Ale atmosfera była fajna, a ludzie świetni po prostu :)
W wakacje co drugi dzień tam byłam :D
Eh, wróciłoby się do tamtych czasów :)