Koniec :) olmołst...
Po trzech latach ciężkiej pracy, potu, stresów, męk (?) nadeszła upragniona chwila :P
W sumie nie było tak zle xD Pelno swietnych ludzi poznanych w II LO , Dziesiatki litrów przelanego alkoholu, A lot of zgons, a lot of banias, a few naukas... Bedzie co wspominać... :P
Ilustracja powyżej przedstawia dobrze znany wszystkim "Zbior ""prostych"" zadan z fizyki" Krszysia Chyli ktory, w pierwszej klasie przyspozyl mi wiele problemow. I tak bylo zajebiscie :) Jak widziec mozecie i pewnie widzicie zbior ten płonie, bo czymże jest fizyka wobec zycia wiecznego...
Jesli chodzi o pisanie notek wyszedłem z wprawy :P Ale wole miliard razy PB niz chujowe N-K :P
Pozdrawiam wszystkich Arbitruentow czy jak sie tam to gowno nazywa :P Powodzenia na maturze
No i jeszcze buzi dla Slonca :) :*
BTW: Walic mature :P i tak wszyscy umrzemy...