U wróżki byłam!
Jej słowa po pierwszym rozłożeniu kart- "Dobrze, że już nie myślisz o brunecie"
Gdy usłyszałąm te słowa pomyślałam "Japierdole" xd
Przepowiedziała przyjaźń i wiele spięć z owym brunetem do końca życia, ciężką chorobę wdowy z najbliżeszj rodziny. Doradziła mi zagrać w lotka bo może jakiś grosz mi wpadnie. Kazała uważać, bo mogę niedługo zajść w ciążę(ma być niby chłopiec, a za bardzo długi czas dziewczynka) z moją przyszłą blond miłością życia, którego poznam na wiosne. Powinnam uważać na grogach- wypadki, upadki itp. Blondynka jest ze mną najszczersza, na brunetkę o jasnych oczach uważać koniecznie!