patrz, jak cudnie przelewa się urodzaj.
patrz, jak słońce blaskiem zagłusza sen.
nie ma nawet chmur, co śmiały się ze słów moich.
nie ma liści, co szły ze mną i we mnie. co szły wciąż jak ja.. daremnie.
nie ma ścian, przesyconych dreszczem listopadowego chłodu,
co umieraja z tesknoty i głodu.. do sierpnia.
nie ma anioła też.
z tych rzeczy wszystkich,
niezwykle mi bliskich.
Ciebie mi brak.
choć zostawiłem Ci już.. jeden mały znak.
żal, istotnie mi będzie pozostawić, wszystko co sam, w przypływie nadmiaru.. powołałem.
pisać więcej nie będe. ani tu. ani tam.
Inni zdjęcia: ... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24