Hasta La Vista ,
widać to po mnie ? ale czuję się coraz gorzej , niby wszystko zaczęło się układać , zgoda , budowa i te inne .
ale gdy wczoraj szłam z Lilianką ty udawałaś że mnie nie widzisz i nie wydusiłaś głupiego " cześć , hej , siema " nie tylko szłaś i myślałaś że do ciebie podbiegnę i powiem " cześć , co tam ? "
gówno a nie sens .
na prawdę czuję że to wszystko tracę , świadomość że już mogę was nigdy nie zobaczyć , że jestem tylko na wasze zawołanie , chodź ze mną tam bo nie chcę iść sama , odprowadź mnie , zrób to , chodź ze mną nie chcę iść chodź do mnie .
a może ja NIE CHCĘ ? . po prostu nawet jak wmawiam sobie że to nie tak , to właśnie w rzeczywistości jest tak , Myślisz sobie czasem mam dość słuchania o jej " problemach " masz swoje ..
no to źle myślisz , bo to jest tak . Ona myśli że ty masz błahe problemy , a ty że ona , i koło się zamyka , bo problemów nie ma jest tylko coś co potrzebuję rozwiązania a my nie umiemy go znaleźć . PROSTE NIE ?
__________________________________________________________________
strasznie dawno nie pisałam , chciałam wstawić jakąś moja fotkę ale cierpię na niedobór zdjęć .. a pomyślałam że was zdemotywuję i wstawię demota .
o 9,30 do Lilianki ; d .