Pocztówki z frontu

Z okazji obchodzenia pierwszego roku działalności mojego bloga postanowiłem podzielić się z Wami, tudzież przypomnieć niektóre zdjęcia będące dla mnie szczególne i które mimo upływu czasu wciąż darzę sentymentem.

A zaczynam od "Pocztówek z frontu". Pierwszą pocztówkę stworzyłem dzięki nagłemu natchnieniu i to dokładnie rok temu, więc kolejna mała rocznica na moim blogu :). Zimowa sceneria wydała mi się doskonała do uwiecznienia pseudostarego widoku. Sepia ma oczywiście nadać zdjęciu klimatu. Biłem się pewien czas z myślami czy zrobić zdjęcie w sepii, czy czarnobiałe. Wybrałem jednak sepię. I choć wiem że z historią fotografii ma to niewiele wspólnego, to jednak efektowniej wygląda :).

Dlaczego darzę tą serię sentymentem? Uważni zapewne wyczytali że prócz fotografii mam jeszcze jedną pasję - militaria. Postanowiłem te 2 rzeczy połączyć aby uzyskać powyższy efekt. Jednak to nie wszystko - jest to moja w pełni autorska seria i jestem z tego dumny :). Nigdzie dotąd nie spotkałem się z podobnym pomysłem. No i jest to fotografia nieco inna od tej którą się zajmuję "na codzień" gdzie fotografuję zastane widoki. Tutaj sam już komponowałem scenę w całości. Wiem - dla doświadczonych ludzi to niewiele. Jednak robiąc pierwszą pocztówkę dopiero zaczynałem moją przygodę z lustrzanką.

No to by było tyle na dziś :). Pozdrawiam i zapraszam do ponownego zapoznania się z "Pocztówkami".