- Niech Joint będzie z Wami.

- I z buchem Twoim.

Czasami rodzi się we mnie jakiś głód życia,

nieznana tęsknota ze spełnianiem się w innych rolach,

smakowanie ciała i duszy jeszcze nie poznanej.

Odkrywać trzeba do końca.

Najpierw rezygnujesz z drobiazgów, potem z większych rzeczy,

a w końcu z wszystkiego.

Śmiejesz się coraz ciszej, aż wreszcie zupełnie przestajesz się śmiać.

Twój uśmiech przygasa, aż staje się tylko imitacją radości,

czymś nakładanym jak makijaż.

Mówią walcz o to czego pragniesz, a później daj spokój, to nie ma sensu.

Rzucić to wszystko i uciec, zacząć od nowa

z nową etykietą

bez spapranej opinii

bez ludzi którzy kładą kłody pod nogi

bez problemów

bez rutyny

bez ciągłej nadziei na lepsze jutro

chcę uciec ale nie mogę

dalej tkwię w tym zakłamanym

i pojebanym pudełku zwanym życiem.

- Chodził  ktoś z Was po Tatrach

- zależy po ilu.

żyj tak, aby innych szlag trafił z zazdrości. 

Mama mówi:` alkohol to Twój wróg`, Bóg mówi: `kochaj swoich wrogów`

będę chlała i ćpała, będę ledwo stała, ale nie będę się bała. jeden strzał, cziki bau!

Są wakacje kochani, baz spiny luźno, bawcie się z nami, zanim będzie za późno,

to lato z parchami,w górach, nad wodą, w lesie,

bawcie się z nami zanim przyjdzie jesień!

Mówisz, że nic już się nie zmieni Mamo...Ojciec pije jak pił, albo i więcej.

Kiedyś awantury z zamkniętej łazience, teraz na Twoich oczachrozrywa jej serce.

I to wszystko przez butelkę.

Chyba muszę wreszcie zrozumieć,że mam zbyt mało czasu

by ciągle żyć przeszłością. "pora zacząć wszystko od nowa"

Jeśli przeszłość Cię nie zadowala, zapomnij o niej

wymyśl sobie inną historię życia i uwierz w nią.

Pamiętaj tylko te chwile, kiedy udało Ci się dopiąć celu.

Poczujesz siłę by osiągnąć, to czego pragniesz.

Pogubione wątki.

Pogmatwane myśli.

Natrętne nadzieje.

Szczęście - kwestia podejścia.

Po śmierci chciałabym obejrzeć film z mojego życia.

- Gdzie Cię mogę znaleźć? - zapytało życie.

- nie szukaj mnie, bo i tak nie znajdziesz.

przyjdę do Ciebie w najmniej spodziewanym momencie,

bo lubię...zaskakiwać- odparło szczęscie.

wszystko przez to, że jestem młoda, głupia

i dobra w podejmowaniu złych decyzji.

- Dlaczego Ty tak bardzo lubisz huśtawki?

- bo...pozwala mi chociaż na chwilę przenieść się w dawny,

dziecinnie bez problemowy świat.

Z papierosem w ręku biegnę przed siebie

z nadzieją. że dogonię spierdalające mi szczęscie

- Poproszę tira czekolady.

- a co tabliczka już nie wystarczy?

- nie, nie dzisiaj.

Zapomnienie, rozluźnienie, psychiczne oddalenie. -Czyli komfort umysłowy.

Mogę przeżyć życie będąc na jego szczycie.