baaaam ! ;*

Czasami wydawaje mi się, że w moim osobistym życiu nie może być aż tak źle , że każdego nowego dnia zacznę budować swoje nowe życie, że pokażę sobie i innym jaka jestem silna , że przetrwam wszystko ale stwierdziłam że ja po prostu nie potrafię sobie dłużej już tego wmawiać bo ile razy można ?
Przecież codziennie przez tyle lat wmawiałam sobie w myślach i na głos że bedzie dobrze , wszystko się jakoś ułoży lecz te słowa, okazują się mieszanką są jak jeden człowiek pełny kłamstw, który mimo tego ze chce być z nami szczery tak naprawe nie jest bo okazuje się zakłamanym egoistą mającym swoje ego .
Do tej pory skupiałam się tylko na jednym, zapominając że są w życiu ważniejsze rzeczy a
czasami czuje się jak mała dziewczynka którą można łatwo manipulować , wmawiac jej coś a za każdym razem będzie wierzyć w tą samą bajeczke .
Tak, tak przeżywam rozczarowania, o których nikomu nie mówię bądź nie chce mówić, których nie chce pokazać ludziom. Zamykam w sobie cały ból i rozpacz, bo nie chcę, aby ktokolwiek widział, że kolejny raz w życiu przegrałam walkę sama ze sobą .
Kolejnego dnia wciąż czuje sie zagubiona, rozdwojona pomiędzy teraźniejszością, a przeszłością i mimo tego że próbowałam się od tego uwolnić i próbuje to wyjść z tego nie umiem gdyż nie jestem w stanie uwolnić się od tego czasu, od tej pieprzonej przeszłości.
Czasami też czuję, że wszystko odwraca się przeciwko mnie i nie jestem w stanie nad tym zapanować mimo że nienawidzę tego stanu to strasznie ciężko jest mi się od tego się uwolnić. Mam wrażenie, że coraz częściej znów zaczyna coś mi odbijać, że chce ucieknąć w nieznane bo wiem ze tylko tak zapomnę , kiedy odejdę, kiedy zniknę chodź na chwilke .
Żałuję, bardzo żałuję tego jaka jestem bo mam świadomość, że niektórzy ludzie mnie tylko wykorzystują, bo mam za miękkie serce, bo nie potrafię się postawić, bo nie lubię pyskować do innych, bo wolę się wycofać i przeżywać coś w samotności niż pokazać, to przed innymi, ale może tak się lepiej po prostu czuję
podejmuję decyzję na szybko i bez zastanowienia, a następnie żałuję błędów, które popełniam. Nie chcę tego robić, nie chcę taka być, ale nie da się mnie zmienić. Ja sama się nie zmienię. Urodziłam się z takim charakterem i tak go wykształciłam, że teraz ciężko jest coś zmienić. Ale wiem, że powinnam, bo jeśli tego nie zrobię na nowo pozwolę innym na to, aby weszli do mojego życia i zmarnowali je gdyż ludzie zawsze dostawali odemnie drugą szansę, ale mało kto ją był w stanie wykorzystać .




Chce wakacji, chce ponieś się szaleństwu i wystawić swój los na próbę te wakacje mogą być niezapomiane .
Plaża, morze i spokój pragnę coś zrealizować i musi nam się to udać .