bania . ; dd
znów jest melanż, czy to dociera do was ?! kru, jak cholera, znów potrafi się zachować :D
sobota. ehh, czuję, że wpadłam w rutynę. coś z hardcoru trzeba odjebać. chętny ktoś na hardcor ze mną ? no i trzeba poprawić oceny. przejebane. najgorsze jest to, że takie ciepło i w ogóle się nie chce mi nic. siedziałabym tylko na trawie i wygrzewała dupsko z butelką Żuberka mojego, w ręku z fajką i z uśmiechem na twarzy. no, to marzenia, bo teraz to oceny mi się śnią. chodzą tak w około, krążą, katując 'popraw nas, bo nie zdasz, no popraw!' krzyczą głośniej, niż moja mama, jak jest na mnie zła i to bardzo. m a s a k r a . nadejdzie ten dzień zagłady, gdzie ja wygram i będę wyżej, niż wy. nie wyżej dla was, wyżej dla siebie samej. bo ja zawsze daję radę. nie wiedzieliście ? to już wiecie. a teraz idę z tego nałogu internetowego. powinnam zrobić stop i poczekać na zdjęcia z melanży. chociaż nikt nie powinien widzieć, tego, co się tam dzieje ; dd bo to już patologią można nazwać ; pp
Jak śmiesz burzyć coś, co ktoś zbudował sercem ?! Chuj ci w dupę za zachowanie frajerskie!
` chcę być tam, gdzie tylko zechcę.