Myśl przez głowe przeszła,
że czekają mnie głowy zawroty,
intuicja podpowiada,
że wpakuje się w kłopoty.
08 rok otworzył
dla mnie wrota przeznaczenia,
wyznam teraz,
że to miłość od pierwszego spojrzenia.
Ciepły deszcz roztopił lody,
gdy usiadłam na schodach.
Wiersz Twój płynął jak Parsęta
i zaczęłem Cię Kochać,
tak musiałobyć,
dziś rozumie wszystko,
kiedy leżysz obok mnie
i jesteś tak blisko.
Chcę poruszyć Cię,
chcę Ciebie dotknąć, pocałować.
Chcę Cię mieć na zawsze,
chcę się Tobą opiekować.
Chcę byś wciąż na mnie polegał,
chcę być Twoim przyjacielem,
Chcę byś Kochał mnie do końca - czy wymagam za wiele?
Blask obrączek
i poranny promyk słońca w naszym domu,
Twój głos który powtarza,
że nie oddasz mnie nikomu,
powoduje, że gotowa jestem
na ciąg wydarzeń,
tych dobrych i tych złych.
Jakie przyszłość pokaże.
Najważniejsze pozostaną w duszy,
inne czas zamaże,
a te które pozostaną będą dla Nas kalendarzem,
i będziemy wracać zawsze,
nawet gdy będziemy starzy,
ze łzami w oczach ale i z
uśmiechem na twarzy.
I proszę, wspomnij,
że nigdy nie łgałem
I proszę, wspomnij,
co noszę w sobie teraz
Musisz teraz pójść własną drogą
Ale będzie dobrze,
kochanie.
Jutro poczujesz się lepiej.
Gdy nadejdzie świt,
Nie płacz dziś w nocy.
Nigdy już nie płacz.
Kochanie, może kiedyś,
któregoś dnia..
Nie płacz.. nie płacz..
Nie płacz dziś w nocy..