Idę śmiało, prosty krok
Życie trudne jest jak skok
Jednak szał ogarnia mnie
Krzykiem, śmiechem tłumiąc sie
Radość naćpała sie
I szuka szczęścia byle gdzie
Prosty zakręt, mam to gdzieś
Bo jej sen nie ziścił się
Sen wariatki ma to sens
Jak jej życie żalem jest
Sen jak motyl zgninoł gdzieś
Kac radości został też