To koniec, nie ma już nic, jesteśmy wolni, możemy już iść..:(((
Pożegnać się czas odchodzę
Nie chce słuchać kłamstw Twoich
Więcej nie zniosę
Odejdę w spokoju
Oddalę się powoli
Mam nadzieję, że kiedyś uleczę
To serce, które teraz bardzo boli.:(
Dlaczego mnie zraniłeś?
Dlaczego uczuciami się mymi bawiłeś?
Dlaczego mnie zdradziłeś?
Czy możesz mi to wytłumaczyć co to wszystko miało znaczyć?