Siedem dni w tygodniu mam zaciemniony umysł, to płyn, to dym, to moment zadumy.
Tyle rzeczy do okoła dzieje się każdego dnia, ja pośrodku osaczony znowu myśle jak,
jak żyć, co robić żeby nie zaczeli gnić, co robić by nie skończyć jak ci,
którzy zaszli wysoko osiągneli co wszy, potem zrobiło się głęboko nie zostało po nich nic.
Nigdy nie wiem czy wróce do domu cały, po tym wszystkim co widziałem, co słyszałem
obok czego przemykałem, nie dowierzałem oczom nie raz dlateog właśnie mam zamiar
wykorzystać swój czas, właśnie dlatego, właśnie dlatego, właśnie dlatego, dlatego robie to.!!!
By: Masło