Nie wiem jak to się stało.
Jestem ładna.
Na angielskim czytam Wiedźmina,
na polskim modlę się żeby udało mi się przeczytać "Makbeta"
ze zrobumieniem.
Na matematyce mysle o blonynie,
a na wszystkim inym staram się żeby mi nie odbiło.
Chcę kogoś przytulić.
Mocno.
Zimne łapki.
W sumie to
juz wiem gdzie chcę jechać w wakacje.
Obóz 16+
Urrrocze.
Oni i ja.
Jestem zakochana?
Błagam, bądź wspaniały