był

Mam takie smutne wrażenie, że to ostatni raz, kiedy Pana widzę, ostatni raz kiedy patrzę Panu w oczy pragnąc, by te oczy patrzyły na mnie każdego dnia naszego wspólnego życia.
 Kawał mnie samej wraz z Panem odchodzi, a to boli, strasznie boli.

Chciała bym, żeby Pan wiedział, że...  zostanie Pan ze mną na zawsze. Gdziekolwiek zawiedzie mnie życie, gdziekolwiek zaznam spokoju, wspomnę Pana.  Komukolwiek poświęce swoją duszę wiążąc się z nim po grób, wspomnę Pana.  I nie zapomnę.

Niech szczęśliwie życie Pana wiedzie, niech spokoju Pan w nim zazna. A przekwitły kwiat dawnej miłości, rozbije się znowu.         Już nie taki barwny, nie taki pachnący, ale kwitnący i wciąż bijący życiem...

... pomyślała zerkając po raz ostatni w jego stronę. Jego plecy coraz dalej i dalej,  jego głos w moich uszach coraz mniej wyraźny,  a twarz coraz bardziej rozmazana.

Odszedł