Run, bitch, run!
Panienki na ścianie, jest o kim pomarzyć!
Zimno, cholera. A myślałam, że te dni się skończyły i wreszcie ujrzę pierwsze oznaki wiosny. Jak ja nienawidzę zimy. Prawie cały dzień w domu, bo boję się, że na dworze zamarznę. Ale trzeba jakoś żyć. Bo tak właściwie jakby była jedna pora roku przez cały rok, to człowiek nie miałby na co narzekać. D:
A nie w sumie miałby. XDDDD