"Oczekiwaliśmy światła, a oto ciemności. Jasnych promieni, a kroczymy w mrokach" - Księga Izajasza, nie wiem czemu ale podoba mi się ten cytat
O 7 wybyłem od trtka(po sesji d&d która nie była zbyt długa bowiem Jakub nas szybko uśmiercił) na spacer z Asią
Godzina 10.00 - prowadzimy zajęcia dla dzieciaków(ja udaje słupek, trt robi przeszkode, potem na hali: wszyscy oszukują a najbardziej Anka i Becia!). Po powrocie do domciu wykąpałem się,pospałem, obejrzałem kawałek terminatora 4 i przybył Dmnik,wraz z którym poszliśmy po Paszczura a następnie do Anny Mikuły
Na miejscu była już Kinga i druga Anna, obejrzeliśmy kawałek horroru, spakowaliśmy DOminika do torby i w drodze powrotnej(ok. 15 minut temu) wywróciłem się na rowerze i zepsułem telefon...
Był taki ładny i miałem tam takie fajne zdjęcia..
Podsumowując:
Mali ludzie w torbach: jeden.
Posiłki: 3 banany, 2 jabłka i nektarynka.
Głaskanie zwierza Paszczurowi: zero( ja nie głaskałem, tylko Mikuła i Kinga).
Niedoczytane książki: jeden.
Spacery z ukochaną: jeden oraz drugi był w planie lecz ukochana musiała pilnować małego dzieciaka.
Udawanie słupka: raz.
Pieprzyć to idę spać i przed snem poczytać niedokończoną książkę. Yoh!
Inni zdjęcia: Ja patrusia1991gdJa nacka89cwaUmrę próbując lookpic... sweeeeeetttSynuś nacka89cwaJa nacka89cwaJa nacka89cwa... maxima24... maxima24... maxima24