O ranyy...wieki mnie tu nie było..no tak,wszystko wyjasnie..dlaczego :)
Ostatnie pare dni...ostatnie pare tygodni..naprawdę mega.Naprawdę nie trzeba wiele by być szczęsliwym.Kiedyś marzyłam o kimś kto będzie czytał w moich myślach i robił wszystko to co tylko sobie pomyśle.Obecnie..marzenie spełnione,może nie czyta w moich myślach bo niestety ale nie ma takich ekstra mocy : P nie musi czytać,wystarczy,że jest. Gorzej gdy go nie ma..bo przychodzą takie dni w których tęsknote można porównac z bólem jakiejś części naszego ciała..Przywiązujesz się do kogoś,świadomie czy nie świadomie robisz coraz więcej węzełków i wcale nie zamierzasz ich rozwiązywać..po porstu nawet gdybyś chciał to nie umiesz.Ja nie chcę.
Jestem najszcześliwsza na swiecie bo mam Ciebie..mam cały wszechświat :) O czym można więcej marzyć? Ciekawe czy wiecie jakie to uczucie spełniac swoje marzenia? Marzenia dla mnie kiedyś nierealne..dziś jak najbardziej rzeczywiste.
Ciekawe czy umiecie cieszyć się z "małych rzeczy" ? z głupiego usmiechu..bo dla mnie kazdy jeden gest,każde jedno słowo powoduje,że cała się cieszę..ogarnia mnie maksimum szcześcia,radosci..niedoopisania. Jeszcze jakies 3 miesiące temu zatrzymałam się w czasie..i jak już wczesniej wspominałam niczego nie potrzebowałam,nic mnie nie cieszyło...a dziś...? Dziś żyje CHWILĄ...pff :* "CHWILĄ" - która niech trwa w Twoim znaczeniu Skarbie,całe zycie :*
Pisałam,że nie umiem Cie pokochać tak jak bym chciała..tak jak potrafię.teraz wiem,że to przychodzi z czasem...Miłość można porównać do kostki lodu wiesz... nalewasz wody,wkładasz do zamrażarki i czekasz godzinę,dwie,dzień..może i więcej..w miłości potrzeba więcej czasu by kogos pokochać.. fakt..jeden plus..gdyby przypadkiem kostka spadła...rozłamała na kawałki,gdyby przypadkiem ktoś zapomniał schować pojemnika do zamrażaki, lód topnieje ..zostaje woda..którą zawsze można ponownie zamrozić.. Kłótnie,nieporozumienia...wszystko da się wyjasnic.Miłość istnieje w nas,nie miedzy nami..miłością się uzupełniamy...