photoblog.pl
Załóż konto
Ważne!

Zdjęcie widoczne dla użytkowników posiadających konto PRO

Kup konto PRO
Dodane 12 MAJA 2012
40
Dodano: 12 MAJA 2012

 

-Udzielił kilka miesięcy temu ślubu Mirandzie i Silenowi. Rzekomo z diabłem są w bardzo dobrych stosunkach. Może by coś poradził w tej sprawie.
-Sęk w tym ,że my nie jesteśmy w dobrych stosunkach z nimi. Odkąd ona znajduje się w takim stanie jak obecny ,oni znów stali się najsilniejsi spośród wszystkich istot. 
-I co z tego? Z nimi zawsze można iść na jakiś układ.

-Zauważ ,że oni nigdy nie trzymają się zasad zakładu.
-No tak ,ale dla Mirandy mogę wszystko-spojrzał w oczy anielicy.
-Patryk&-zdanie przerwała jej dójka dzieci ,wbiegających do kuchni. Mała ,zielonooka brunetka ,wyglądająca na około osiem lat i pewny siebie brązowooki ,rudy chłopiec , starszy od dziewczynki.
-Mamusiu ,co na obiad?-spytała mała ,siadając na kolanach kobiety.
-Zaraz coś wymyślę-uśmiechnęła się ciepło.-To moje dwa skarby ,Izabella i Antoś-przedstawiła dzieci Patrykowi. 
-Witam-uśmiechnął się blado. Rodzeństwo popatrzyło się na niego niepewnie ,po czym wybiegło energicznie ,by umyć ręce. Znów zapanowała grobowa cisza. Można było odczuć ,jakby cała radość wybiegła razem z nimi.
-Patryk ,nie narażaj się dla sprawy ,która nie jest pewna.
-Co nie jest pewne?!
-To ,czy ona z tego wyjdzie&
-Wyjdzie!
-Nie mamy pewności&
-Ja to wiem i tak niech zostanie.
-Dobrze-urwała cicho ,anielica.

Gdzieś w świecie

Siedział za barem i sączył kolejnego ,drogiego drinka. Wyglądał na bardzo wstawionego ,pod wpływem spożytego alkoholu. Jego turkusowe oczy świeciły w niezwykły sposób. Cała jego osoba była niespotykana. Był przystojnym ,umięśnionym i wysokim mężczyzną o kruczoczarnych włosach. Przypominał rasowego modela z wybiegu. Widać było ,że nie jest jakimś zwykłym ,szarym człowiekiem. Musiał piastować wysokie stanowisko ,lub mieć dużo pieniędzy. Mówię o tym osobno ,bo nie zawsze pieniądze idą w parze z wysokim stanowiskiem ,ani posada z wynagrodzeniem. Nie zachowywał się ani nerwowo ,ani arogancko. Relaksował się i spokojnie odpoczywał. Nie wzbudzał więc żadnych podejrzeń. Gdyby oni wiedzieli ,kim on jest ,na pewno uciekli by z krzykiem lub chociaż zachowywali się inaczej ,obserwując każdy jego ruch. Miał rozpiętą koszulę ,co było oznaką całkowitego rozluźnienia. Nie przejmował się znajdującymi w barze ludźmi ,był panem swojej sytuacji. W pewnym momencie drzwi lekko się otworzyły i do środka wszedł brązowooki ,opalony mężczyzna. Nikt nie zwrócił na to najmniejszej uwagi. Przysiadł się do mężczyzny i zamówił martini. 
-Jak poszła robota?
-Wspaniale ,bez żadnych przeszkód.
-Z czego jesteś taki zadowolony-zapytał ,po czym napił się sowicie.
-Kontakt kobiety z mężczyzną może zdziałać cuda ,nawet na kilka tygodni po ,czuje się zadowolenie i satysfakcję. Tamten seks był wspaniały. Pomimo ,że ona była nieprzytomna ,to jej ciało samoistnie prężyło się. I te jej słodkie ,pełne piersi&
-Z kim ty się tak zabawiałeś?
-Poznałem ją ,gdy leciałem do Hiszpanii. Sil kazał mi ją załatwić ,ale zrobiłem to jednym z najlepszych sposobów ,by móc się nią nacieszyć. Piękna była.
-Była?
-No na pewno moja miksturka zadziałała.
-Jaka tym razem?
-A no wiesz. Jestem doświadczonym Moctabilem ,więc dla całkowitej pewności zastosowałem leciutką miksturkę. Nic groźnego ,mogłoby się wydawać ,że to tylko środek nasenny. Nie chciałem spełniać rozkazu Sila ,za bardzo mnie kręciła. I jak mój wspaniale w nią wchodził. Cudownie.
-Środek nasenny?
-A no wiesz ,takie ziółka wstrzykujesz w krew i zasypia na kilka lub kilkanaście godzin ,a później nie za wiele pamięta. Hmm taka ludzka pigułka gwałtu.
-Jesteś tego pewien?-spojrzał mu w oczy.
-No jasne-powiedział i dopił drinka. 
-Jesteś stuprocentowo pewny ,zakładając nawet na swoje życie?
-Tak-odpowiedział po chwili namysłu. Tej właśnie odpowiedzi potrzebował jego towarzysz. Dopił wishy ,oddał szklankę barmanowi. Wstał zbliżył się do niego i by nikt nie widział ,wbił mu w serce srebrny sztylet ,o rękojeści w kształcie płomienia. Wyciągając ostrze szepnął To nie był środek nasenny tylko Aconitum&

 

Przez okno wpadało dużo światła do przytulnej ,czystej kuchni. Dziewczyna stała oparta o blat stołu i wyglądając przez okno ,delikatnie gryzła słodkie jabłko. Sok spływał po kącikach jej ust ,lecz ona nie pozwalała mu daleko spłynąć i ścierała go dłonią. Ubrana była jedynie w białą ,męską koszulę ,przez którą prześwitywało nagie ciało. Jej długie ,jasne włosy były w nieładzie ,a oczy lśniły. To wszystko sprawiało ,że wyglądała bardzo pociągająco. Odwróciła się i oparła biodrem o blat ,tak że była naprzeciw okna. Jej pośladki wyglądały zniewalająco. Nagle poczuła ciepły dotyk na swoim ciele. Za nią stał szatyn ,ubrany w ciemne bokserki. Jego spojrzenie ukazywało pożądanie. Ciepła dłoń powędrowała pod koszulę ,którą miała na sobie. Dziewczyna drgnęła i odsunęła się. Spojrzała w jego oczy. Okryła się szczelnie i zaczęła iść w przeciwnym kierunku. Złapał ją i przysunął do siebie. Odgarnął jej włosy i zaczął całować po szyi ,schodząc językiem coraz niżej ,odsłaniając jej ciało. Czuł ,że dziewczyna ma dreszcze. Znów zaczęła się odsuwać ,ale złapał ją jedną ręką w pasie. Drugą objął jedną pierś ze wspaniale sterczącym sutkiem. Podniecało go to. Był rozpalony wiedząc ,że ma na sobie tylko koszulę. Wodził rękami po jej ciele ,wchłaniał łapczywie jej zapach. Uniósł ją do góry i posadził na blacie. Lekko się uśmiechnął. Odchyliła głowę do tyłu pozwalając się całować i gryźć. Objęła jego głowę i bawiła się włosami. Jego kciuki sunęły od sutków do kobiecości. Łapczywie zaczęła go całować ,łącząc ich usta. Podniósł ją i przysunął do siebie ,chwytając za uda. W agonii pożądania silnie pchnął ją do ściany i chwycił za nadgarstki. Jej oczy ukazywały strach, chciała się wyrwać ,ale jednocześnie prężyła się zachęcająco. Stali tak chwilę w ciszy mąconej ich oddechami. Szarpnął ją za rękę i zaniósł do pokoju ,po czym rzucił na łóżko. Nie bawił się już. Przybił ją do łóżka i rozsunął jej uda. Zaczął je pieścić językiem ,coraz niżej i niżej. Natrafił na jej nabrzmiałą łechtaczkę i pieścił ją całą powierzchnią wilgotnego języka. Ona leżała spokojnie ,czasem śmiejąc się słodko. Czuł ,że jest jej dobrze. Chciał jej sprawić jak najwięcej przyjemności. Chciał by poczuła się szczęśliwa. Odsunęła jego głowę i usiadła na nim okrakiem eksponując jędrne piersi. Całowała jego pokryty ciemnymi loczkami tors. Zahaczała zębami o sutki. Dłońmi wodziła po ciele. Widziała jego uśmiech i szczęśliwe oczy.

Przysunęła się do niego i gryzła płatek jego ucha ,momentami ssąc go. Objął ją za pośladki. Delikatnie głaskał je. Zeszła niżej. Delikatnie dotknęła jego penisa ,zaczęła masować. Po pewnym czasie włożyła go w usta. Chłopak był zaskoczony. Podobało się mu to. Ssała go ,lekko podgryzała. Zaczął cicho jęczeć. Nie mógł być jej dłużny. Odwrócił ją na plecy i włożył w nią dwa palce i zaczął ruszać z różnym tempem. Nie wytrzymała ,zaczęła krzyczeć by w nią wszedł. Pochylił się nad nią i wsunął do niej swojego twardego członka. Ich usta złączyły się. Zaczął coraz szybciej ruszać swym nabrzmiałym penisem. Objęła go za kark. Stali się jednością. Oboje obdarzali się przyjemnością w najpiękniejszej postaci ,wprost z miłości. Nagle do pokoju wbiegł umazany krwią mężczyzna o czarnych oczach. Brutalnie odepchnął dziewczynę od chłopaka ,na drugą stronę pokoju i wyciągnął jakąś sakiewkę. Wysypał coś na dłoń i rzucił w kierunku dziewczyny krzycząc-Fectum!-ze stanowczością. Dziewczyna zaczęła przeraźliwie krzyczeć ,jej piękne ciało stanęło w płomieniach ,z oczu zaczęła się lać krew. Szatyn stał bezradnie ,sparaliżowany niezwykłą siłą-w tym momencie Patryk obudził się z krzykiem. 


 

Komentarze

annna97 fajne <33
13/05/2012 17:22:22
mymysteriouslove ej fajne ! :)
12/05/2012 21:36:35
xshe11x słodkie :)
wb
12/05/2012 17:14:11
maandyx3 geniaalne ! ; D
12/05/2012 16:00:38
kissthiskissthat ślicznee! ;D
zagłosuj na górę :* dodam do znaj!
http://www.photoblog.pl/maskromnamordi/122696744/pojedynek-nr-6.html
12/05/2012 14:24:28

Informacje o storiesanddescriptions


Inni zdjęcia: Morzine ajusiaMalaga ajusiaMalaga ajusiaZakopane suchy1906Bionnassay ajusiaChamonix ajusiaChamonix ajusiaChamonix ajusiaAlpy ajusiaAlpy ajusia