ssiema
Ten kombajn mi pezypomina wakacje u wujka Staśka
he he pamiętam je . Codziennie rano po szóstej musiałem wstawać , żeby gnój wywozić...
Trzeba było taczką ale poradziłem sobie z tym jakoś.
Trzeba się uczyć .
He he he dzisiaj rano musialem wstać o siódmej i krowy wyprowadzić na pole he he a to bestje he he dwie godziny spowrotem je zaganielem he he
I dlatego w szkole nie byłem , bo później muszę ojcu pomóc w pole musimy jechać he he
trzeba się uczyć juz bo trzeba zarabiać na siebie hehe
Później idę do mojej kobitki
kocham cie misiaczku :*:*:*
He he a wczoraj karolina ze mną zerwała i powiedziała , że więcej czasu spędzam na gadaniu z końmi niż z niom .
Ale ja jestem chłopak obrotny he he
i dzisiaj jestem z Domonikom
Idę popykać w simsy he he
narka