Cześć .
Piszę tego photobloga , nie z nudy .
Po prostu moi przyjaciele każą i nie wspominać i zapomnieć o chłopaku , o którym nie potrfię przestać mówić .
Nie jest jakiś nadzwyczajny , raczej dla większości ludzi irytujący i arogancki .
Nie wiem co ja w nim widzę..
Zaczeło się tak jak każda znajomość . Szybko zaczęliśmy ze sobą pisać . Z czasem stało się to przyzwyczajeniem . Pisaliśmy dzień w dzień . Widywaliśmy się tylko w szkole . Do tej pory nie wiem jak to się stało , ale zauroczyliśmy się z sobie . Pisaliśmy tak 3 miesące . Ale nie spotkaliśmy się ani razu .
Pewnego dnia pokłóciliśmy się . Nie pamiętam już o co , nie pamiętam przez kogo ..
Z początku nie było mi go brak , byłam pewna że jak zawsze się pogodzimy , ale kłótnia trwała długo i nie była byle jaka .
Nie raz go uderzyłam , a on robił wszystko żeby mnie zranić .
Znienawidziłam go .
Mówił , że tylko żartował że coś do mnie czuje . To bolało .
Czasem pisał , albo dzwonił . Mówił , że chce wszystko naprawić . Ale ja nie chciałam go słuchać .
Myślałam codziennie o tym co zrobić , żeby on czuł się tak jak ja .
Kiedy byłam z moim chłopakiem pół roku , i było dobrze . Nagle wpadłam na pomyśł jak się zemścić .
Wtedy zaczął się ten koszmar .