Hahahaha The Czaplinecki Żul Squad ! <3
Sylwek w chuj udany, są momenty , których nie pamiętam ;D Najlepsza ekipa od zawsze .
Chodzenie na strych, tańce i śpiewy . Kocham to . Za dużo by pisać . Na szczęście obeszło się bez porannego bólu głowy . Ale w chuj suszy . 1l coli już wypiłam, masakra . xd przed północą oczywiście na rynek się poszło . HAhahaha i moja gleba, którą zaliczyłam przez najebaną Madzię :D Później na ognisko do koksa i około 4 do domu . Wiem , że coś odjebałam i teraz w chuj żałuję .
No więc mordki oby ten nowy rok 2013 był lepszy niż poprzedni .
KOCHAM CIĘ ! <3
Weekend - Ona tańczy dla mnie hitem tego sylwka ;D
Nie bój się porażek, a dojdziesz do zwycięstwa.