selduskoo

siemeczka:*

ale dlugo nie dodawałam wpisu więc tak zacznę od początku:

na gwarków w niedziele przyjechał kuzyn bartkaa, 
dowiedziałam się o tym przez telefon jak jadłam hamburgera z Mc donalda na wieczór. w poniedzialek umowiliśmy się o 13 00  ale łukasz był w rybnikuu a bartek z kolegami więc poszłyśmy do klaudii mmm pizza była pychaa grałysmy na laptopie itd.

jak poszłam do domu ola zadzwoniła że sie spotkamy o ....... 

ale szłyśmy osobny poszliśmy nad stawik potem na gwarków i potem obok hanki i do domu bo już późno było...

wtorek: poszłam na gwarków o 14 00 i było tak samo
poszliśmy na tory i potem tam dalej mieliśmy iść na basen ale to potem ... 

środa: wstałam 0 7 00 i nic nie robiłam tylko się z kotem bawilam, zjadłam obiad i poszłam na gwarków gdzieś poszlismy potem znaleźliśmy małego kottka taki słodki i mały miał gdzieś 3/4 tygodnie ale miał właściciela:/

czwartek: o 12 albo 14 poszlismy na basen byłoo fajnie z klaudią benisz i paroma osóbkami siedziałysmy do końcaa ale wracałysmy tylko ja klaudia klaudia ola serdel klon i dawid  haha kaudia te twoje 2 duże zapiekanki i moja wata cukrowa:*
nie zapomniane chwile:D 

piątek:  nie pamiętam...... pprzyszły do mnie dziewczynyy spać i byłoo megaa,
haha o 19 00 udawanie przed arturem że idziemy spać:P 

o 23 00 w łóżkach i znowu udawanie żeby artur zasnął włączyłam słuchawki i i'm sexy and i know it haha nikt nic nie słyszał, jak sie okazalo że klaudia zasnęła polewka poszłysmy do łazienki i artura pokoju nw po co a potem pomalowałyśmy klaudie haha polewnka jak sie obudziła pisalyśmy z lukaszem i po 01 00 poszłysmy śpiochac

sobota: dziewczyny o 9 00  poszłypotem po 14 00 poszłam na gwarków itd.

dziś: nie pamiętam..... bylam w kościele i taki tam dzienny nie ogar

za  17  godzin do szkoły ja mam na 9 00 i ciuchy przyszykowanee masakraaa:p
ok już długa notka baj spadam już